+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
NOWY TARG. "Przykład parkowania na ulicy Kolejowej. Chodnik chyba tylko dla samochodów" - czytelnik, od którego otrzymaliśmy zdjęcia zaparkowanych samochodów, skarży się na kierowców ignorujących przechodniów.
Po raz drugi w ciągu ostatnich kilku dni strażacy z Ochotniczego Straży Pożarnej w Bukowinie Tatrzańskiej mają ten sam problem. Kierowcy notorycznie zastawiają samochodami wyjazd z remizy. "Czy naprawdę musi się coś stać, żeby kierowcy zaczęli myśleć?" - pytają.
ZAKOPANE. Na Placu Niepodległości obowiązuje zakaz ruchu. Nie można też na nim parkować samochodów.
NOWY TARG. Przy ulicy Sikorskiego 29 jest prawie pusty parking, około 50 metrów dalej, ale "miszcz parkowania" musi zaparkować na chodniku, żeby piesi musieli chodzić po ulicy - skarży się mieszkaniec i podsyła zdjęcie samochodu.
NOWY TARG. - Kolejny mistrz parkowania, 5 lutego, godz. 21:00, ul. Podtatrzańska. To jest normalnie chodnik dla mieszkańców - skarży się nasza czytelniczka.
ZAKOPANE. Przy stoku narciarskim na Szymoszkowej policjanci z wydziału ruchu drogowego zakopiańskiej komendy naliczyli 57 nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów.
Na dwa miesiące aresztował Sąd Rejonowy w Zakopanem 35-letniego warszawiaka, który 1 listopada uciekał policji od Białego Dunajca do Zakopanego pędząc zakopianką jak szalony i mijając blokady. Podczas próby zatrzymania policja użyła broni.
ZAKOPANE. 35-letni mieszkaniec Warszawy i towarzysząca mu 26-letnia Ukrainka czekają na przesłuchanie w zakopiańskiej komendzie policji. Oboje zostali zatrzymani wczoraj wieczorem, po tym, jak od Białego Dunajca uciekali policji pędząc jak szaleni zakopianką i mijając blokady. Podczas próby zatrzymania policja użyła broni.
NOWY TARG. "Nagminne zjawisko z udziałem tego samochodu na ulicy Grel w Nowym Targu. Samochód tarasuje niemal cały chodnik, nie uwzględniając przepisowego 1,5 m wolnej przestrzeni" - pisze pan Marcin.
Naklejki z takim napisem znaleźli w niedzielę kierowcy na szybach i karoserii swoich samochodów, które pozostawili powyżej Długiej Polany.